niedziela, 31 stycznia 2016

Powody dla których wolę kupować w Internecie.


1. Odległość nie ma znaczenia.

I chyba za to najbardziej lubię zakupy w Internecie.
Wiele razy wspominałam, że mieszkam w takim miejscu, gdzie na dobrą sprawę nie ma nic, w mieście jeden biedny zoologiczny, w pobliżu żadnego fajnego sklepu nie ma.
Dzięki internetowym zoologom, w dzień, dwa no czasem dłużej mam to czego potrzebuję i to bez wychodzenia z domu, ba nawet z pokoju nie trzeba wychodzić.
Opcja kurier i następnego dnia paczka jest już u nas (warto pamiętać, że wybieranie opcji za pobraniem znacznie przyśpiesza czas dostawy !).


2. Niższe ceny za te same produkty.

I to jest fakt.
Żeby nie kłamać, 30 km ode mnie jest ZooAquael, no i ceny tam różnią się od tych w Internecie i to czasem bardzo. Ta sama zasada tyczy się nie tylko zoologicznych artykułów i wiele rzeczy, po obejrzeniu w sklepie zamawiamy po prostu w jego internetowym odpowiedniku.
Oczywiście trzeba się liczyć z kosztami przesyłki ale w większości przypadków po przekroczeniu pewnej sumy jest ona darmowa, a czasami jest tak po prostu dostawa za free.


3. Szeroki wybór asortymentu.

Jedziecie do sklepu i akurat nie ma w nim tego czego potrzebujecie, a kolejny sklep jest na drugim końcu kraju. I dupa.
Mnóstwo internetowych zoologicznych daje prawie nieograniczone pole do rozszerzania choroby jakiej jest zakupoholizm. Tutaj czegoś nie ma ? A tu jest !
Można tracić czas i zagłębiać się w przeglądaniu ofert sieciowych hurtowni leżąc sobie pod kołdrą, głaszcząc psa i popijając kawę z firmowego kubka (ja tak robię !).


4. Wszystko można zwrócić.

Tak, takie mówi prawo, które w przypadku sklepów stacjonarnych może być inne. 
Wiem, choć nie miałam okazji doświadczyć tego na własnej skórze, że zooplus.pl ma świetną politykę zwrotów i na przykład zwraca klientom pieniądze i zostawia u nich towar. 
Chociaż nie, w sumie to doświadczyłam tego osobiście, bo moja koleżanka zamówiła o nich produkt warty około 90zł ale brakowało w nim jednego elementu, takiego rzepu mocującego, który nie był niezbędny ale jego brak utrudniał korzystanie z produktu. Po zgłoszeniu tego, owa koleżanka dostała drugi taki, już kompletny produkt a tamten wadliwy pozostał u niej. 


5. Można dowiedzieć się czegoś (prawdziwego) o towarze.

Może nie mam farta ale zazwyczaj trafiam na bardzo niekompetentne sprzedawczynie (sprzedawców), według których najlepsze smakołyki to Pedigree, a słowa takie jak przysmaki liofilizowane, koziołki do obiedience ("a co to jest obiedience ? takie koziołki to tak mamy, tutaj w dziale dla gryzoni") czy kong powodują życiowe zawieszenie i dziwny wzrok, skierowany wprost na Ciebie. W Internecie z komentarzy użytkowników w sklepach czy na forach możemy znaleźć dużo niezależnych opinii, które mogą przesądzić o naszym zakupie.


6. Nie trzeba się spotykać z ludźmi.

Może to dziwny punkt ale, nawiązując do wyżej wymienionej niekompetencji, występują również ekspedienci gorliwi, polecający wszystko wokół, włażący dosłownie w dupę i zaburzający nasze zakupy. 
Wiem, że to poniekąd ich praca a ten podpunkt jest aspołeczny no ale...cóż.


7. Wszystko jest dostępne 24h/na dobę.

Lokalne sklepy mają swoje godziny zamknięcia i otwarcia. W Internecie nie czekasz do 8 aż otworzą sklep ani nie śpieszysz się, bo o 18 go zamykają.


8. Frajda.

Nie wiem kto u mnie w domu jest bardziej chory na zakupoholizm: ja czy pies. Chyba oboje po równo cieszymy się kiedy do drzwi dzwoni kurier. 
Syriusz, niezależnie od tego do kogo jest paczka, zawsze chce ją otworzyć, drapie i gryzie karton.
A ja chyba po prostu lubię zakupy.



15 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Fakt faktem ale to co napisałaś o tym to jest czysta prawda. My zamawiamy przez Internet ok kilku miesięcy i jest super. Co do zoologików to my mamy trzy w okolicy i ceny są okropne. Za durną piłkę dałam 15 zł. Kosmos. Fajny wpis i dzięki niemu zacznę częściej zamawiać przez Internet. Pozdrawiany i zapraszamy do nas dziennik-labow.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. W sumie to też wolę kupować w internecie... no ale robię to rzadko. Jestem zmuszona płacić przy odbiorze i właśnie przez to płacę więcej :/

    Pozdrawiamy
    http://bialykrukk.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie jest zawsze głupio w stacjonarnych zoologach rozmawiać ze sprzedawcami, bo zazwyczaj wiem lepiej od nich co mają w sklepie. A już jak słucham "dobrych rad" dla kupujących, to mnie krew zalewa.
    A podpunkt z ceną i nieruszaniem się z domu - sama prawda!

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam zakupy internetowe :) Najlepsze zawsze jest otwieranie paczki!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja dodałabym tutaj jeszcze solidną naukę oszczędności.. Bądź co bądź ale zakupy w internetach to u mnie odkładanie drobnych, żeby paczka była jak najbardziej udana. Uwielbiam duże zakupy, szczególnie jeśli jest w nich multum zabawek!

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie to akurat kompletne przeciwieństwo oszczędzania !

      Usuń
  7. Ja też zdecydowanie wolę kupować przez internet. Głównie przez szeroki wybór produktów i ceny, bo w moim mieście mam dwa firmowe sklepy zoologiczne - Aquael Zoo i Leopardus. W Leopardusie ceny są aż śmieszne, a w Aquael Zoo często nie ma tego, czego szukam, dlatego wolę zamawiać internetowo. W sumie to też mamy frajdę z otwierania paczek. :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Zakupoholicy łączcie się!! :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeśli chodzi o psie zakupy, to już od dawna nie kupuję nic w sklepach stacjonarnych. Nawet tam nie wchodzę, bo wiem, że wydam kasę na jakąś głuptę, a wolę kupić coś fajniejszego na internecie :P

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo fajny wpis :)
    Jeśli można widzieć jakich sklepach najczęściej zamawiasz? I polecasz? :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Domyślam się o którym Aquaelu mówisz, jest tam okropnie drogo...

    OdpowiedzUsuń
  12. A najgorsze jest to, że w moim mieście to jedyny sklep zoologiczny z takim asortymentem ;/

    OdpowiedzUsuń