Krótki ponieważ i teoria tej sztuczki nie jest skomplikowana. Na wstępie chcę zaznaczyć, że nie jestem jakimś wykwalifikowanym trenerem oraz używam pomysłów, które same przychodzą mi do głowy, nie korzystam z żadnych poradników czy książek.
Nie gwarantuję, że metoda, która zostanie przedstawiona w tym poście zadziała w Waszym przypadku - pokazuję to jak Syriusz się uczy :)
Od czego zaczęłam ?
Podczas nauki tego triku bardzo przydała nam się komenda (zarówno słowem jak i gestem) "stop", która służy u nas do przerwania jakiejś czynności, zatrzymania się i rzeczy tym podobnych.
Na początku standardowo siad, waruj no i turlaj się, które jest tu kluczowe ponieważ w połowie turlania mówiłam Syriuszowi "stop" na co płasko leżał na ziemi.
Żeby cały trik był "lepsiejszy" zamiast słów używam gestów - obracam dłoń przy turlaniu i pokazuje całą dłoń przy zatrzymaniu.
Żeby cały trik był "lepsiejszy" zamiast słów używam gestów - obracam dłoń przy turlaniu i pokazuje całą dłoń przy zatrzymaniu.
Możecie pomyśleć, że w sumie jeżeli znajduję się w pewnym sensie za psem to nie powinien on zobaczyć moich gestów - no ale cóż Syriusz, to Syriusz, niektóre rzeczy robią się u nas same.
Kiedy pies już leżał, drapałam go, dotykałam brzucha, pleców żeby się przyzwyczaił i zaczęłam lekko wkładać ręce pod plecy. Kiedy próbował wstawać pokazywałam mu całą dłoń czyli gest stop, i czekałam aż będzie spokojnie leżał. Syriusz to mały i krótki pies więc nie może się zgiąć i "rozlać" tak jak inne, większe psy. Tak myślałam. Na początku podnosiłam go dwoma rękami, szeroko rozmieszczonymi na jego ciele a pies był sztywny jak patyk.
Z czasem, zauważyłam, że potrafi on się jednak tak rozluźnić, że gdy podnoszę, jedną ręką rozlewa się i zwisa jak galaretka czy prawdziwy, najprawdziwszy trup !
Poniżej przedstawiam cykl na, którym starałam się pokazać jak to wyglądało.
Trup - galaretka
Ode mnie to tyle. Może krótko może nie. Temat wyczerpany. Ten jak i wiele innych komend czy sztuczek ma prostą teorię, od każdego z osobna zależy w jakim czasie się nauczy. Następnym razem postaram się o jakiś bardziej skomplikowany w nauce trik :P
Ten i wiele innych trików możecie zobaczyć w najnowszym sztuczkowym filmiku !
Super :) Zazdroszczę, ja mojego uczyłam i co tylko go dotknę gdy leży zaczyna skupiać uwagę na tym, potem się obraca i wstaje mimo tego, że też stosowaliśmy komende naszą typu "Stop"- "zostaw" :/
OdpowiedzUsuńStrasznie mi się podoba ta sztuczka i koniecznie muszę nauczyć jej swoją sucz! Dzięki za objaśnienie jak to zrobić :)
OdpowiedzUsuńniedoskonaly.blogspot.com
UsuńWspaniałe sztuczki, dałaś mi fajny pomysł, z tym gdzie na kartce pisze "siad". Co do trupa, mój umie położyć się na bok na komendę "bang", zacznę wprowadzać podnoszenie.
OdpowiedzUsuńFajny pomysł, sztuczka też.
OdpowiedzUsuńMój piecho raczej by nie dał rady, ale no cóż. Można spróbować. :D
Super :) Napewno się przyda ^_^
OdpowiedzUsuńZdolny psiak!! Szkoda że moja Benia jest za duża na tą sztuczkę ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie uczę Norisa tej komendy, ale inaczej ją nazwałam. W bardzo fajny i czytelny sposób to wytłumaczyłaś, a to się chwali ;)
OdpowiedzUsuńFilmik genialny, Syriusz jest mega zdolnym psem. Życzę dalszych postępów :)
z-rudzielcem-przez-zycie.blogspot.com
Kc
OdpowiedzUsuńMi troszkę trudno podnieść Kaje ;p + problem jest taki - nie dość że sztywna to wygina sie w literę "u" do góry xd
OdpowiedzUsuńWłaśnie przeczytałam o Tobie i Syriuszu w najnowszym numerze PP i od razu zapragnęłam zobaczyć Twojego bloga i te cuda, które wyprawia Twój psiak. Muszę przyznać, że jesteście niesamowici!
OdpowiedzUsuń(fejm rośnie)