To sześcioletni oraz 3,5 kilogramowy pies, który dużo wniósł do mojego życia, bardzo je zmieniając. Posiada mocny charakter i lubi mieć własne zdanie.
Kocha spać i szybko się uczy, przeważnie za jakąś łapówkę.
Ma pierdolca na punkcie piszczałek.
Wcina arbuza, ogórka czy kalarepę chętniej niż swoją karmę.
Łamiąc stereotypy o yorkach, pokazuje ludziom jak bardzo się mylą.
Świetny jest! Jak nauczyłaś go jeździć na deskorolce? ;D Pozdrawiam i zapraszam do mnie: http://niezwyklybeagle.blogspot.com/ :)
OdpowiedzUsuń;)
OdpowiedzUsuńCześć, ja mam dwie sunie tej rasy do tego mojego męża siostra ma kolejną sunię i moja mama kolejną. Kazda z nich jest zupełnie inna jeśli chodzi o wygląd jak i charakter ale wszystkie są przekochane i cudowne!
OdpowiedzUsuńJaki on fajny, to ostatnie zdjęcie mega :)
OdpowiedzUsuń